Za zgodą Biskupa Kazimierza Gurdy publikujemy treść Jego homilii wygłoszonej w dniu 21.11 br. podczas Eucharystii sprawowanej w Sanktuarium św. Józefa w Siedlcach z okazji V-ej rocznicy inauguracji działalności Szkoły Nowej Ewangelizacji Diecezji Siedleckiej.
Drogi Księże Tomaszu, wraz z członkami Szkoły Nowej Ewangelizacji,
Drogi Księże Mariuszu, Dyrektorze Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego Kurii Diecezjalnej,
Drodzy Księża, Osoby Życia Konsekrowanego,
Drodzy Bracia i Siostry,
Podstawowym zadaniem wspólnoty Kościoła jest głoszenie Ewangelii Jezusa Chrystusa. To zadanie mieści się w nakazie misyjnym, jaki dał Jezus uczniom przed swym Wniebowstąpieniem. Jezus do zebranych wokół siebie uczniów powiedział: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię. A oto Ja jestem w wami aż do skończenia świata”. Ten nakaz jest wypełniany przez Kościół. Wypełniali go najpierw sami Apostołowie, którzy udawali się do krajów, gdzie Jezus nie był znany i głosili Ewangelię. Tym, którzy uwierzyli udzielali sakramentu chrztu świętego i zakładali pierwsze wspólnoty, pierwsze parafie. I ta działalność Kościoła jest kontynuowana. Misjonarze wyjeżdżają do krajów misyjnych, aby tam głosić Ewangelię; chrzcić, tych którzy w Chrystusa uwierzą i zakładać nowe Kościoły, nowe parafie.
Nowa Ewangelizacja nie jest tym samym co działanie misyjne Kościoła. Nowa Ewangelizacja jest głoszeniem Ewangelii w środowiskach, w których Jezus Chrystus jest znany; w środowiskach, gdzie istnieją wspólnoty parafialne , a dotyczy ona przede wszystkim tych, którzy choć już zostali ochrzczeni, to Jezusa Chrystusa z różnych przyczyn nie znają. Tak się ułożyło ich życie, że nie znaleźli nikogo w ich dziecięcym i młodzieńczym wieku, kto by im o Chrystusie powiedział i wprowadził w życie łaski. Kościół dostrzegł tę sytuację i chcąc jej zaradzić, chcąc przybliżyć Chrystusa tym, którzy będąc ochrzczonymi nie zostali wprowadzeni w życie łaski, a także tym, którzy nie zostali ochrzczeni, ale tego pragną, zachęcił parafie i Kościoły diecezjalne, do podjęcia dzieła Nowej Ewangelizacji.
Stąd powstały Szkoły Nowej Ewangelizacji, które podjęły się zadania prowadzenia kursów ewangelizacyjnych przeznaczonych, dla osób poszukujących Chrystusa. Kursy prowadzone są przez tych, którzy w Chrystusa wierzą, którzy mają doświadczenie wiary. Przez tych, którzy chcą się swą wiarą dzielić. Oparte są one na dawaniu świadectwa o wierze w Jezusa. W naszej diecezji taka Szkoła Nowej Ewangelizacji istnieje już od pięciu lat. Prowadzi ją ks. Tomasz Bieliński wraz z grupą wiernych świeckich. Dzisiaj Panu Bogu dziękujemy za te pięć lat duchowej posługi wobec tych, którzy pragną swą wiarę pogłębić lub wejść w jej tajemnice. Dziękujemy za prowadzenie kursów ewangelizacyjnych św. Jana, św. Pawła, św. Filipa; za inicjatywy ewangelizacyjne podejmowane w czasie wakacji nad Jeziorem Białym; za prowadzenie uwielbienia Jezusa wieczorem w Uroczystość Bożego Ciała. Dziękujemy za przeprowadzone rekolekcje w szkołach i w parafiach; za przeprowadzone misje parafialne w ramach Misji Jubileuszowych prowadzonych w naszej diecezji z okazji 200 lat jej istnienia. Zapewne jest jeszcze więcej powodów do tego, aby Panu Bogu podziękować za podejmowane przez Szkołę Nowej Ewangelizacji inicjatywy mające na celu umocnienie innych i samych siebie w wierze w Jezusa Chrystusa.
Zdanie jakie ma do spełnienia Kościół a w nim Szkoła Nowej Ewangelizacji ukazuje dzisiejsza Liturgia Słowa, a zwłaszcza pierwsze czytanie. Jest ono wzięte z Księgi Apokalipsy i mówi nam o dwóch świadkach. Są oni porównani do drzew oliwnych i do świeczników, stojących przed Panem ziemi. Ci dwaj świadkowie głoszą na wzór proroków ostatnie wezwanie Boga skierowane do ludzi, aby rozbudzić ich sumienia. Mają oni do dyspozycji wielką moc, ale z niej nie skorzystają. Zostają znienawidzeni i zabici. Kim oni są? Każda kryzysowa sytuacja w świecie ma swoich proroków mających na celu ocalenie ludzkiego sumienia. Z tą zapowiedzią nadejścia ostatnich proroków trzeba się liczyć. Będą oni podobni do Eliasza i Elizeusza, dwóch największych proroków Starego Testamentu. Pamiętamy, zapowiedź, że na końcu czasów pojawi się Eliasz. Przyjdą we dwóch, aby ich świadectwo było prawdziwe. Zostaną zabici i to tam, gdzie zabito ich Pana, czyli na terenie Jerozolimy. Będzie to wielki sukces zła na świecie, bo dokona się całkowite zniszczenie sumień. Obywatele tego świata będą szaleli z radości, oglądając zwłoki proroków i nie pozwalając ich pogrzebać. To uroczysty tryumf zła. Przez trzy i pół dnia grzesznicy cieszą się i przesyłają sobie dary, bo ci dwaj prorocy zadali im katusze. Co to za katusze? Najcięższe katusze to wyrzuty sumienia. Najbardziej znienawidzeni są ludzie prawego sumienia, które promieniuje zawsze pewnością odczytania i pełnienia woli Boga. Gdy ginie ten, który budzi sumienia, wtedy cieszą się ludzie o zniszczonym sumieniu. Pojawienie się dwóch proroków to zapowiedź bliskiego sądu. Bóg przez nich powie ostatnie słowo do wszystkich, którzy zniszczyli swoje sumienia. Będzie to ostatnia próba ich ratowania. Jeżeli zamiast nawrócenia dojdzie do morderstwa proroków. Bestia zacznie królować. A na ziemi pozostanie tylko strach i całkowita bezradność ludzi mordujących sumienia swoje i innych. (ks. E. Staniek, „Aktualność Apokalipsy”)
Myślę, że dzisiaj można zauważyć próbę podejmowaną na coraz większa skalę niszczenia ludzkich sumień. Służy temu zmiana pojęć, pojawiające się nowe definicje człowieka, rodziny, ojcostwa, macierzyństwa, dziecka. Zło nazywa się dobrem. Nigdy wcześniej nie mówiło się o prawie do zabijania. Dzisiaj żąda się prawa do zabijania najbardziej niewinnych. Kłamstwo bronione jest wolnością słowa. Dewiacje seksualne w tym homoseksualizm nazywane są wolnym wyborem. Najwyższe świeckie autorytety uznają je za coś, co należy zaaprobować. Nie tylko zaaprobować, ale promować. Taką wizję świata bez prawdy obiektywnej, bez dekalogu, próbuje się narzucić nawet małym dzieciom. Już od najmłodszych lat niszczy się ich sumienia.
Księga Apokalipsy zapewnia nas, że zło nie odniesie ostatecznego zwycięstwa. Bo Bóg przywróci do życia swych proroków. Będą widziani jak wstępują do nieba. Ich przeciwnicy, którzy nie zginą w trzęsieniu ziemi ze strachu oddadzą cześć Bogu. Prawda odniesie zwycięstwo.
Potrzebni są prorocy, świadkowie, którzy w imię Boga będą głosić prawdę. Będą ratować ludzkie sumienia od deprawacji, od zniszczenia. Będą ratować człowieka. Oby tylko jeszcze dało się go uratować. Nasz ratunek jest w Bogu. Nasz ratunek jest w Jezusie Chrystusie. Nasz ratunek jest w Kościele. Nasz ratunek jest w dawaniu świadectwa Bożej prawdzie. Wielkie jest więc zadanie jakie stoi dzisiaj przed Szkołami Nowej Ewangelizacji, przed naszą Diecezjalną Szkołą Nowej Ewangelizacji. Oby potrafiła w kolejnych latach swej posługi spełniać swe zadanie włączając się w misje Kościoła. Jej posługę polecamy Matce Bożej, wspominanej dzisiaj w liturgii w tajemnicy ofiarowania. Ona dała nam Jezusa i siebie Mu ofiarowała. Tylko oddanie siebie Jezusowi i Kościołowi, tak jak Maryja, gwarantuje owocność naszego ewangelizacyjnego działania. Amen
Zostaw komentarz